Zorganizowanie podłogowej czytelni wcale nie musi być trudne, ani wymagać hektarów przestrzeni. Poduchy, materac lub coś miękkiego pod pupą zdecydowanie wystarczy. Pomysł przetestowany z sukcesem!
Tak po prostu
Z fotela zostało siedzisko owinięte narzutą, na to poduchy, koc i stało się coś niebywałego. Oto kawałek materaca i miękki zagłówek wystarczył, aby stworzyć ulubione miejsce mojego potomstwa. Rozczulam się, jak głupia, patrząc jak Starsza czyta bajki młodszemu Szkrabowi. To czytanie z jednej strony, a z drugiej rozumienie, jest na razie rzeczą umowną, ale ich wspólne chwile spędzone na przeglądaniu obrazków sprawiają, że wybaczam pomalowane ściany i niedojedzony obiad.
Sarna - bohaterka pierwszego planu jest autorstwa Oli (dostępna TU). Szczerze polecam, bo nie dość, że poducha jest śliczna, to jeszcze jest bardzo starannie uszyta.
Jak w bajce
Pokój córki MARY WHITE BO jest tak uroczy, że pragnie się znów być dzieckiem. Miejsce do zabawy i czytania zorganizowane wewnątrz baldachimu, wydaje się niczym wyciągnięte z bajki. Kompozycja idealna do schowania się z Alicją w Krainie Czarów w dłoni.
Poduchy wystarczą
Właścicielki bloga Lola etc położyła na podłodze poduchy, jest prosto a zarazem bardzo funkcjonalnie. No i jak ładnie...
Zdjęcia autorstwa Madame C.
Kryjówka
Niewielka przestrzeń za regałem stała się wymarzoną kryjówką, aby spokojnie pooglądać ulubione książki. Zamiast półek wystarczą przyborniki na przyprawy z Ikea ozdobione washi tape. Takie pomysły to ja rozumiem Kojo Designs!
Męski świat
Na koniec męska przestrzeń z Maison Pax w postaci skrzynek złożonych w regał. Pufy, poduchy i miękka wykładzina to elementy domowej czytelni dwóch chłopców.
Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa lub zostały udostępnione za zgodą autorów.